
Obejrzyj
całą pracę
Lista utworów:
I
W nocy napisał do niej esemesa
Nie ma jeszcze niczego
Co z tego, że to niepojęte, mówię, i co się stało?
Wtedy opowiadała mi
Poznałem ją zupełnie niespodziewanie
I wtedy ona mówi o wszystkich swoich miłościach
Co ty tam wciąż rysujesz?
Przecież wszystko zależy od nas
Życie ma zawsze dwie drogi
II
Latem
Na nic uciekać przed szczęściem
Gdybym był listonoszem
Morgenluft
Święty Franciszek
A więc znów piszę o niej
Dobrze, że port pracuje codziennie
I właśnie tym się zajmowałem
III
Życie kończy się
Światło paliło się nocą i rankiem
Tak długo w drodze
Nikt z nas nie wie
Słowa, które wyjaśniają wszystko
Dawaj, powiedz coś, zatrzymaj ją
W nocy nie zdołałem wyrazić się ściśle
IV
Żadna przeszłość nie istnieje
Wypowiedz mnie, niby nazwę choroby
I kiedy już śpisz, zaczyna się śnieg
Tymczasem
Tyle deszczu
V
Właśnie tak jest, jak powiedziałaś
Jak to się wszystko zaczęło?
Ona mi na to
Płyń, rybo, płyń